NTC – Nourish the Children

  Zacznijmy od tego, czym jest Force for Good Foundation. To globalny program pomocowy, który razem z Nourish the Children działa kompleksowo, mając na celu zwalczanie niedożywienia dzieci w najtrudniejszych warunkach, ze szczególnym naciskiem na Malawi. Tam jest największa śmiertelność z głodu dzieci na świecie, szczególnie mówimy tu o małych dzieciach do lat 7. 

   Inicjatywa nie tylko dostarcza specjalnie przygotowane, wartościowe kaszki, ale również wspiera edukację. Projekt nie kończy się na wsparciu finansowym. Poprzez strategiczne inwestycje w fabryki i tworzenie miejsc pracy, NTC dąży do ustanowienia trwałego fundamentu. Celem jest konkretna liczba dzieci, które mają zostać uratowane, a każdy zakup kaszki otwiera drzwi do 30 pełnowartościowych posiłków dla niedożywionego dziecka. Takie opakowanie starcza na miesiąc, dostarczonego ciepłego posiłku każdego dnia dla malucha. Co oznacza, że jedno ludzkie stworzenie ocalimy od śmierci na kolejny miesiąc. 

Smutne, ale prawdziwe… 

  Inicjatywa przenosi się poza standardową walkę z głodem, angażując się w rozwiązanie problemu edukacji i poprawę warunków życia w Malawii. Kupując specjalną kaszkę, stajesz się architektem lepszej przyszłości dla dzieci, oferując im szansę na zdobycie lepszego życia. To jest bardzo mądry program, kaszki nie są zrzucane z nieba, to by było nierozsądne. Dorośli zabrali by jak najwiecej, a dzieci nadal by były w tej samej sytuacji. W projekcie dorośli mają narzucone- zobowiązanie się do budowania studni i szkół. Tam dzieci uczęszczają, edukując się i przy okazji dostając ciepły posiłek. Społeczność tamtejsza tworzy też bardzo potrzebne studnie.

Rozumiecie to? 

  Dorośli zamiast wysłać dziewczynkę w pole, a chłopca na cały dzień, żeby stał w kolejce po wiadro wody, kierują dzieci do szkoły. Tam zostaną dzięki nam nakarmione. Dzieci dostają też posiłki w szpitalach. 

  Warto dodać, że działamy w różnych regionach, natomiast kaszki zakupione w Europie koncentrują się właśnie na Malawii. Wsparcie NTC jednak obejmuje cały świat, sprawiając, że staje się bardziej zrównoważonym miejscem, pełnym nadziei i potencjału. 

  Jak widzicie chodzi o wsparcie wychodzące poza tradycyjne działań charytatywne, angażujące się w rozwój społeczności na długą metę. Dla organizacji Force for Good Foundation, której początki sięgają 1998 roku, priorytetem jest poprawa życia dzieci na całym świecie. Choć aktywna od ponad 20 lat, projekt dotarł do ponad 50 krajów, skupiając się obecnie na Malawii, ale jednocześnie docierając do dzieci na całym świecie. Pomocą objęto już ponad 100 tys. dzieci. 

  Kaszka, dostarczana przez inicjatywę, to nie tylko zwykły, pyszny posiłek. Zrównoważone proporcje składników odżywczych wspierają prawidłowy rozwój mózgu, utrzymanie zdrowej skóry i funkcjonowanie układu odpornościowego. 25 witamin i minerałów wyrównuje deficyt substancji odżywczych, wspomagając zdrowy wzrost i rozwój. Witamina A dba o wzrok, a cynk zapobiega biegunce. Składniki budulcowe kości, takie jak wapń, magnez, fosfor, witaminy D i K, umożliwiają prawidłowy wzrost układu kostnego. 

Każde opakowanie zawiera 30 dziecięcych porcji pełnowartościowego posiłku. Są produkowane na miejscu w powstałych fabrykach, z tamtejszych zbórz wzbogacone o niezbędne mikroelementy. Gdybyśmy wysłali kaszkę kupioną w naszym markecie, prawdopodobnie dzieci w Malawii nie miały by pożytku. 

  Nasze dzieci w Polsce takie typowe kaszkii jedzą jako dodatek i po zjedzeniu za 2-3 h są znowu głodne. To nie ta sama kasza. Tamta jest stworzona z myślą o niedożywionych dzieciach- warto to wiedzieć. Jak pomyślę, jak tanie są te posiłki przez myśl mi przechodzi tylko jedno- zacznij działać. Worek żywieniowy NTC kosztuje dla nas tyle co wyjście na pizzę, czy do kawiarni z dziećmi, a dla tych dzieci to miesiąc życia… 

 Osobiście nie wyobrażam sobie przejść obojętnie obok tej inicjatywy. Będąc rodzicem śmierć dzieci z głodu jest dla mnie czymś niewyobrażalnym z czym się nie godzę. Razem z mężem jesteśmy ambasadorami od ponad 3 lat, a kupujemy kaszki około 6 lat. Jeżeli wydaje się Tobie, że jedna kaszka nic nie znaczy, mylisz się. To z naszej jednej kaszki, powstały kolejne decyzje, to, że chcemy szerzyć program. Nagle okazuje się, że my z naszymi klientami, partnerami biznesowymi, bliskimi znajomymi ratujemy kilkadziesiąt dzieci miesięcznie. Są miesiące, gdzie dochodzi do 100. Naszą misją są tysiące…🫶🏼

Możesz zaangażować się jednorazowo, ale też szukamy osób, które długofalowo chcą wspierać ten mądry program. Zobaczysz, że robiąc tak niewiele, bo kupując kaszkę, wiele możesz zmienić.

  Ja osobiście jestem dumna, mówiąc dzieciom o tej inicjatywie. Moja córka (8 lat) i syn (9 lat)zdecydowali zrezygnować ze strojów na halloween, których pragnęli, żeby się przebrać na imprezę jak inne dzieci, po to, żeby przeznaczyć pieniądze na głodne dzieci. To był ich wybór, daliśmy im możliwość decyzji. W konsekwencji kupiliśmy kolejne kaszki. Wiem, że stają się lepszymi ludźmi. To dla mnie niezwykle ważne, żeby uświadamiać co się dzieje na świecie, nie po to, żeby płakać, czy użalać się nad losem, ale żeby móc coś zmienić. 

   Mogłabym powiedzieć, mam trójkę dzieci mam na co wydawać, to byłaby oczywiście prawda, mają masę potrzeb, natomiast nie umierają z głodu. Uczymy dzieci- zawsze dziel się jedzeniem. Na większe odległości robimy to właśnie w taki sposób. 

   Ty też możesz podjąć decyzję i razem znani zmienić ten świat na lepsze. Metoda małych kroczków, zacznij od zakupu kaszki.  Włącz się razem z nami, ponieważ zmiana zaczyna się od działań. Nie tylko udostępnij artykuł, czy pogratuluj, że pomagamy, ale dołóż swoją cegiełkę. Twoje zaangażowanie to nie tylko pomoc dla potrzebujących, ale także manifest społecznej odpowiedzialności i solidarności. Pamiętaj, te dzieci nie mają wpływu, nie decydowały, gdzie się urodziły, że właśnie żyją w tym najbiedniejszym regionie. 

  Ta wyjątkowa szansa daje każdemu z nas możliwość praktycznego działania na rzecz poprawy losu dzieci, które codziennie zmierzają się z wyzwaniami nie tylko związanymi z głodem, ale także z ograniczonym dostępem do edukacji i podstawowych warunków życia. Wspólnie możemy być częścią tego większego dzieła zmiany, uczynić świat lepszym

Luiza Kowalczyk-vel-Kowalska

obserwuj autorkę @kowalczykvelkowalska